Spring has started to spring here! It is welcomed yet at the same time it brings a goodbye. A farewell till the fall. I do love thé quiet of thé snow, the blanket of white hugging everything. It’s truly magical. With spring the trees here start to run, the sap gurgles and sings. You can hear it when you walk through the forest on a sunny day. Maple trees are tapped and the sweet tree water dances in the buckets. The stove is steaming and creating alchemy of sorts. Tree water becomes syrup. Where ever you live do you tap trees for creating syrup? Blessings
This morning with the early sunshine casting it’s rays down, the birds singing their songs of today and filling the air with joy. I read from one of the books. It was my first time reading the books in nature! The warmth that glowed from within was beautiful. Blessings x
I read this part and it resonated so much, « He should be a Man capable of giving light and warmth to other people. If he radiates light and warmth, it will good for those around him, and our family too. A Man rich in spirit, healthy in spirit, and this can’t be compared with any other kind of riches. » book 3. The Space of Love |
Tak, to piękny fragment. Prawdę mówiąc takich fragmentów we wszystkich książkach Anastazji jest mnóstwo. Dla mnie samego jest zagadką, dlaczego mnie tak poruszają? Czy masz podobne odczucia? Mimo, że mieszkam już ponad 10 lat na wsi i zawsze przyroda była mi bliska poprzez uprawianie ogródka z warzywami, pielęgnację drzew, czy też sadzenie kwiatków to książki wniosły nowe wartości. W Polsce mamy teraz wspaniałą wiosnę i wszystko budzi się do życia, a ja zaczynam jeszcze dokładniej obserwować przyrodę. Cyniu napisałaś, że mieszkasz w lesie. Napisz trochę więcej jak wygląda Twoje życie w lesie i czego doświadczasz. Serdecznie pozdrawiam Krzysztof